Dziś potraktuję Cię kwasem... ;)

Dziś parę słów o Toniku oczyszczającym pory z 0,5% kwasem salicylowym z serii Clearskin (zielona) z firmy Avon.

Dostajemy go w 100 ml przeźroczystej buteleczce.
Według producenta: tonik opracowany przy wykorzystaniu technologii zwężania porów. Dogłębnie oczyszcza skórę i kontroluje wydzielanie sebum. Pozostawia skórę czystą i odświeżoną.

Z tym dogłębnym oczyszczaniem ani trochę się nie zgodzę. Nawet gruboziarniste peelingi i maseczki głęboko oczyszczające nie do końca radzą sobie z moją cerą a co dopiero taki "słabiutki" tonik. Zwężanie porów jest tu bardziej na miejscu; po ok. 3 miesiącach stosowania zauważyłam, że pory rzeczywiście są mniej widoczne - aczkolwiek wiem, że nie jest to tylko zasługa samego tonika ;) Stosowanie reszty kosmetyków z "zielonej" serii Clearskin pomogło tonikowi wykonać swoje zadanie.



Kontrolowanie wydzielania sebum - hmmm... tu poprawy znacznej nie zauważyłam. Wciąż po ok. godzinie od umycia twarzy zaczynam się świecić jak choinka na święta ;)
Pozostawia skórę czysta i odświeżoną... jeszcze nie spotkałam się z tonikiem, który by tego nie robił, więc żadnych cudów się tu nie dopatrzyłam.




Po paru miesiącach używania mogę stwierdzić, że przy mojej mieszanej cerze sprawuje się średnio. Nie oczekuję cudów od samego tonika ale dużo mu brakuje do ideału.

Cena: w katalogu 3/2014 można go nabyć za 10.49 zł.
Ja kupiłam go w promocji za 7.99 zł.

Podsumowując: kupie jeszcze? póki nie znajdę swojego ideału tak - po tym rozstanę się z nim na zawsze...

ps. A Wy macie już swoje ulubione toniki? Może poleciłybyście jakiś godny uwagi? ;)

Komentarze

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! :)
Czasami jedno pozytywne słowo dodaje skrzydeł gdy już chęci brak...

W wolnej chwili na pewno Was odwiedzę.
Jeżeli blog trafi w moje gusta - dodam do obserwowanych ;)

Pozdrawiam!