Dzisiaj dla odmiany pojawi się coś z kolorówki :) Pragnę przedstawić Wam paletkę 8 cienii z firmy Avon.
Paletka została zrobiona dość solidnie, opakowanie jest poręczne, nie wyślizguje się z dłoni podczas aplikacji cieni.
W paletkę wkomponowano okienko, przez które możemy zerknąć na kolory cieni bez jej otwierania. Dodatkowo otrzymujemy podłużne lusterko plus 2 aplikatory do cieni o podwójnej końcówce. Jak to zwykle bywa, aplikatory dołączane do zestawu nie zawsze sprawują się najlepiej. I tak jest tym razem - dlatego cienie nakładam pędzlami lub po prostu palcami ;)
Jedyne co mnie denerwuje w tej paletce to otwieranie... Trzeba dość mocno szarpnąć górną klapką by zatrzaski zachciały się łaskawie otworzyć... ;) Nie raz połamałam na niej paznokcia :P bo i liche są póki co :(
Otrzymujemy 8 podłużnych, metalicznych cieni. Nie umieszczono na opakowaniu żadnych oznaczeń kolorów więc jestem zmuszona nazwać i opisać je sama :)
1) Jasna brzoskwinia (pierwszy palec od góry) - jasny, dobrze rozświetlający cień. Lubię nim rozświetlać wewnętrzne kąciki oczu lub pod łukiem brwiowym.
2) Turkus - na zdjęciu widać go bardziej jako niebieski ale w opakowaniu jest to czysty turkus. Przy mocnym świetle wpada nawet w odcienie morskiego. Jest bardzo dobrze napigmentowany. Można dzięki niemu uzyskać wyrazisty makijaż.
3) Złota żółć - w paletce wygląda jak żółty ale po roztarciu na powiece zamienia się w świetlisty złoty. Dość jasny, łatwy w roztarciu.
4) Błękit - na powiece wychodzi o wiele jaśniej niż w opakowaniu. Najmniej lśniący, dobry do przydymionych makijaży. Szybko blaknie.
5) Średni brąz - również ciut jaśniejszy na powiece niż w opakowaniu. Łatwo się rozciera. Lubię go w codziennym makijażu.
6) Bordowe kakao - dziwna nazwa bo i kolor nie typowy - w paletce przypomina kakao, po aplikacji na skórę zmienia się w ciemne bordo z refleksami brązu. Lubi się osypywać. Nie blaknie. Używam go bardzo często na dolną powiekę.
7) Srebro - najbardziej metaliczny i lśniący cień w palecie. Malowałam się nim tylko raz i to w kąciku powieki. Nie blaknie. Bardzo mocny połysk.
8) Czarny pył - ładnie mieniący się cień, mniej metaliczny i lśniący niż srebro ale bardziej niż pozostałe. Również użyłam go dopiero raz. Niestety osypywał się i szybko wyblakł.
Cienie ogólnie są dość dobrze napigmentowane, nie które lubią się osypywać. niestety nie są za trwałe. Po ok. 4-5 godzinach zauważyłam blaknięcie kolorów.
Cena: Paletkę kupiłam w katalogu 1/2014 za 29.99 zł.
Nie jest to produkt ze stałej oferty katalogowej. Aż do katalogu 7/2014 nie widziałam tej paletki. Po prostu trzeba obserwować katalogi i kupować póki jest ujęta w którymś z nich.
Czy kupię ponownie?
Nie, ponieważ zawsze zmieniam cienie i jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się którekolwiek zdenkować ;)
A teraz dodatkowo mój makijaż na dziś wykonany przy pomocy tej paletki plus innych kosmetyków :)
Oczywiście jestem totalnie nie wprawiona w sztuce makijażu - maluje tylko siebie i w sumie w tym temacie błądzę jak dziecko we mgle, więc proszę o wyrozumiałość ;)
Kosmetyki, których użyłam przy wykonywaniu tego makijażu:
Twarz:
1. Matująco-wygładzająca baza pod makijaż - Lasting Make-up - LadyCode by Bell
2. Krem CC SPF 20 Nude - Avon
3. Korektor antybakteryjny - Avon
4. Puder prasowany "Idealna cera" Fair - Avon
5. Utrwalający spray do makijażu - Avon
Oczy i brwi:
1. Maskujący korektor w płynie - Perfect Cover - Bell
2. Zestaw do stylizacji brwi - Avon
3. Plaetka 8 cieni - Avon - kolory użyte: 1,5,6
4. Odżywka do rzęs - LadyCode - Bell
5. Tusz do rzęs Aero Volume - Blackest Black - Avon
6. Tusz do rzęs Super Extend - Black - Avon
7. Żelowa kredka do oczu - SuperSHOCK - Aqua Pop - Avon
8. Kredka do oczu z gąbeczką - Deep Violet - Avon
9. Kredka do oczu - Color Trend - White - Avon
Mam nadzieję, że nie jest tragicznie ;)
Życzę Wam udanego dnia! :*
Przypominam o rozdaniu! :)
i zapowiadam jutrzejszą recenzję
Utrwalającego sprayu do makijażu :)
śliczna ta paletka
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpiękny makijaż, nie wiedziałam, że w avonie jest taka paleta
OdpowiedzUsuńDziękuję :) - sama byłam zdziwiona gdy ją zobaczyłam w katalogu. Avon raczej stawia na poczwórne, potrójne lub podwójne cienie a tu aż 8 :)
UsuńBardzo ciekawa paletka, piękny makijaż :) i czekam na ten spray ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) O sprayu już można poczytać :)
UsuńPaletka wygląda bardzo estetycznie. Ja jeszcze żadnej nie posiadam. Z Avonu nie mam dosłownie nic :D.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że niektóre się osypują. Podoba mi się turkus a makijaż jest bardzo subtelny i kobiecy :).
Dziękuję :) Ja znów widzę ubywające lata (hehe nie to bym czuła się na 50 lat) ale widać skutki palenia papierosów itd... Nie mam spojrzenia świeżego i "przyjemnego dla oka" ;)
UsuńTurkus jest obłędny :) Kilka razy malowałam nim dolną powiekę i trzymał się znakomicie i jaki efekt dawał :) W środku zimy czułam się jak nad morzem :)
Miałam kilka cieni z Avonu i były całkiem niezłe :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję cienie z Avonu nawet dają radę :)
Usuńładna ta paletka, ale są też kolorki których nie używam więc nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńA dokładnie jakie? :)
Usuńkusiła mnie ta paletka kiedyś :)
OdpowiedzUsuńTrzeba było brać bo jest dobra :) Może makijażu z wybiegu nią nie wyczarujemy ale do codziennych makijaży jest jak najbardziej ok :)
UsuńJeśli to jest błądzenie dziecka we mgle, to muszę przyznać, że podoba mi się! ;) Kolorki niestety troszkę nie moje- preferuję beże, pudrowy róż- bo nimi sobie krzywdy nie zrobię! ;D
OdpowiedzUsuńAaa na paznokietki mogę polecić Eveline 8in1- tylko stosować z zaleceniami producenta i przerwa! A i olejowanie włosów- zawsze coś się dostaje wtedy paznokciom i skórkom-od kiedy wcieram olej we włosy, zauważyłam też poprawe stanu mojego manicure! Uff, ale się rozpisałam...
Właśnie używam odżywki 8w1 i w sumie nie widzę żadnej poprawy :( ech...
UsuńPomyślę nad olejowaniem bo i włosy coś ostatnio u mnie nie halo :(
Dziękuję za miłe słowa :) Ja beże dość często używam ale od różu stronie ;)
mam jakąś paletkę z Avonu i jestem zadowolona z niej
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTurkus pięknie wygląda, fajna paletka :) mam jeden cień z Avonu w kremie, muszę go odgrzebać z czeluści :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jaki to cień Ci się tak ukrył? ;)
UsuńRównież mam tę paletkę i czerń wkurzyła mnie niesamowicie - zrobiłam make up o 16 a o 18 mieliśmy wyjeżdżać do znajomych - zerknęłam kontrolnie w lustro żeby zobaczyć czy mój s-eyes jest na swoim miejscu a tu czerń mi się rozpłynęła w powietrzu - został ślad jak po ołówku - no masakra ;/
OdpowiedzUsuńCzerni w ogóle prawie nie używałam, raz tylko jedyny ale wiem, że jest to najsłabsze ogniwo w tej palecie :( Mimo swojej intensywności w opakowaniu na powiece nie prezentował się szałowo plus szybkie blaknięcie :(
UsuńMakijaż oczu wykonany tymi cieniami jest piękny ! :) Bardzo podobają mi się odcienie brązu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na rozdanie na moim blogu :)
Dziękuję :)
UsuńJuż wzięłam udział :)
Świetny makijaż!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetne kolory, szczególnie te "brązy" i fiolety:) pięknie wyglądają na twoim oku:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Głównie właśnie brązami i fioletami operuję ;) Czasami wchodzą w grę beże i zielenie, turkusy :) Unikam niebieskiego bo nie pasuje mi w ogóle :(
UsuńAle ładne oczy :D Błądzenie we mgle? No coś Ty :) Haha nie widziałaś moich malunków, właśnie dlatego unikam malowania moich patrzołków :D
OdpowiedzUsuń