Witajcie! :)
Dzisiaj chciałam przedstawić Wam swój obecny krem do mycia twarzy.
Możemy kupić go w każdym Rossmannie za ok. 7 zł. Produkt dostajemy w 150 ml tubce "na głowie". Wieczko robi wyraźne "klik" przez co mamy pewność, że dobrze zamkneliśmy opakowanie.
Od producenta:
- działa przeciwbakteryjnie
- zawiera kwas salicylowy
- zapobiega powstawaniu pryszczy i wągrów
- nie zawiera mydła
- oczyszcza głęboko
- nie zawiera parabenów
- tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie
"Codziennie oczyść swoją skórę aż do głębi porów. Krem do mycia skóry delikatnie usuwa obumarłe fragmenty naskórka i zbędny tłuszcz. Skóra zostaje uwolniona od brudu i zanieczyszczeń. Przy regularnym stosowaniu tej specjalnej formuły składników, zawierającej kwas salicylowy zapobiegniesz tworzeniu się drażniących pryszczy i wągrów. Formuła bez mydła zatrzymuje wilgoć w Twojej skórze. Twoja skóra jest wypielęgnowana a jej struktura poprawia się. "
Ten produkt niestety koło kremu nawet nie stał...
Jego konsystencja bardziej przypomina rzadki żel niż krem.
Ma zabarwienie mleczno-niebieskie (tak jak wyprany smerf :P - moje pierwsze skojarzenie gdy zobaczyłam kolor tego kremu/ żelu).
Zapach ma bardzo chemiczny choć ja wyczuwam ostrą woń grejpfruta... Bardzo ciężko określić ten zapach - nie każdemu się on spodoba - ja już zdążyłam się przyzwyczaić i nawet polubić ze względu na działanie tego produktu :)
W połączeniu z wodą, przy rozsmarowywaniu nie pieni się lecz rozmywa po twarzy. Trzeba uważać z wyciskaniem produktu bo zwyczajnie leje się... Zbyt dużo też nie można go rozsmarować na twarzy ponieważ momentalnie zjeżdża. Z tym producent poległ :/ Za to działanie ma bardzo dobre! Już po pierwszym użyciu zauważyłam przyjemne odświeżenie twarzy i zredukowanie widoczności porów :) Skóra staje się gładka i przyjemna w dotyku. Oczyszczanie genialne - używam go już od ok. 2 tygodni i widzę mniej powstałych wągrów jak i pryszczy. Wyraźnie można odczuć ściągnięcie skóry po zmyciu wodą i osuszeniem ręcznikiem.UWAGA! Nie jest przeznaczony dla wrażliwców, ponieważ wysusza skórę przy codziennym stosowaniu za sprawą kwasu salicylowego. Ja stosuję go co drugi dzień i nie mam problemu z przesuszeniem.
Skład dla zainteresowanych:
Czy kupię ponownie? Na pewno będę do niego wracać mimo tego "feralnego" zapachu ;)
Używałyście go? Albo innej wersji?
Cieplutkiego dnia Wam życzę :* :)
PRZYPOMINAM O ROZDANIU!
Widziałam te produkty w Rossmanku, poszukam, by go obwąchać na żywo :)
OdpowiedzUsuńZalecam ostrożność przy wąchaniu bo może wyrwać z butów ;) Mnie pierwszy wdech zamurował :)
Usuńnie miałam, mam troszkę takich produktów czekam na wykończenie i możliwe, że go kupię :)
OdpowiedzUsuńPolecam jeśli nie straszne Ci mocne - chemiczne zapachy a oczekujesz dobrego oczyszczenia :)
UsuńJa ostatnio mam spory problem z suchą skórą, więc nie dla mnie..
OdpowiedzUsuńLubi wysuszać ale nie bałabym się tego produktu - po prostu stosować jak peeling - tylko 2-3 razy w tyg :)
UsuńNie miałam jeszcze tego produktu :)
OdpowiedzUsuńLubię zmieniać produkty do mycia a widzę że to coś dla mnie więc jak tylko będę w rossie to biorę :)
OdpowiedzUsuń