Początek kuracji - Serum pobudzające wzrost rzęs LashVolution

Witajcie!
Od kilku dni przeprowadzam u siebie porządki... TOTALNE porządki :D Przybycie wiosny i pierwsze cieplejsze dni zmotywowały mnie do zmian. Przetrząsnęłam szafę, wymieniłam garderobę na lżejszą, grube swetry i kurtki schowałam gdzieś na dnie. W kosmetykach również porządkowanie — wyrzuciłam te, które już nie grzeszyły świeżością. Zaczęłam pić o wiele więcej wody, spożywać lżejsze i zdrowsze posiłki, w ruch poszły witaminy, które kupiłam w zimie na wzmocnienie organizmu.
Zamierzam również baczniej zadbać o swoje rzęsy, które ostatnimi czasy wołały o pomstę do nieba... Przypominam sobie recenzję tuszu Eveline, przy robieniu zdjęć byłam zła jak osa, że mimo iż produkt był dobry, nie mogłam zaprezentować jego możliwości w pełni, ponieważ moje rzęsy były króciutkie, słabe i tusz wyglądał na nich mizernie:(

Dzięki uprzejmości LashVolution mam możliwość przetestować Serum pobudzające wzrost rzęs :)







"10 sekund dziennie wystarczy, aby osiągnąć maksymalny efekt

Korzystanie z LashVolution jest proste, szybkie i nie wymaga od Ciebie żadnych poświęceń. Nałożenie odżywki trwa zaledwie 10 sekund dziennie. Możesz korzystać z LashVolution nawet jeśli:
  • masz rzęsy farbowane henną, a na co dzień korzystasz z makijażu
  • Twoje rzęsy są obecnie sztucznie zagęszczone lub przedłużone
  • korzystasz z makijażu permanentnego
  • straciłaś rzęsy przez stosowanie nieodpowiednich preparatów
Korzystanie z LashVolution jest całkowicie bezpieczne!" - opis ze strony http://lashvolution.pl/jak-dziala.html




Serum otrzymałam w białym, bardzo gustownym pudełeczku, a w środku oprócz odżywki, miarki i instrukcji użycia, znalazłam specjalną dedykację dla mnie :) Przyznaję, że to bardzo miły gest i mimowolnie pojawił się uśmiech na mojej twarzy ;)



Do tej pory nie używałam żadnych odżywek do rzęs, więc mam nadzieję, że serum LashVolution „postawi na nogi” moje rzęsy i będę mogła cieszyć się prawdziwym wachlarzem :) Marzą mi się długie, gęste rzęsy, które nie będą wypadać przy każdym demakijażu.


Serum wygląda jak eyeliner i posiada wygodny, cienki pędzelek, dzięki któremu bardzo łatwo nałożyć odżywkę na rzęsy. Jeden ruch i viola! Serum zaaplikowane :) Wczoraj wieczorem, po demakijażu przed snem zastosowałam je pierwszy raz. Nie doznałam żadnego pieczenia, swędzenia, bądź tzw. mgły przed oczami, więc produkt jest w stu procentach bezpieczny :)



(zrzut ekranu pochodzi ze strony http://lashvolution.pl/)

Za dwa tygodnie pokażę Wam pierwsze efekty, jakie uzyskałam dzięki serum LashVolution. Trzymam kciuki obym już po tych czternastu dniach zauważyła różnicę ;) Oglądając zdjęcia innych przed i po kuracji, jestem pod wielkim wrażeniem i mogę na razie westchnąć i cierpliwie czekać na rezultaty, jakie przyniesie u mnie :)

Używałyście już serum LashVolution? Jakie uzyskałyście rezultaty?

Pozdrawiam :)

Komentarze

  1. Jestem bardzo ciekawa jak się spisze :) Nigdy nie miałam styczności z tymi produktami, ale czytałam o nich dużo na blogu. Kuszą bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również jestem bardzo ciekawa :) Póki co mogę zdradzić, że serum już powoli zaczyna działać, bo przestały mi wypadać rzęsy przy demakijażu :)

      Usuń
  2. Tego nie znam, ciekawa jestem efektów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za tydzień napiszę coś więcej na temat tego serum ;)

      Usuń
  3. Mam nadzieję, że kuracja przyniesie fajne efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałam tej odżywki, ale ciekawa jestem efektów :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie mega efekt był dopiero po 3 miesiącach. ale stosowałam inne serum.powodzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakie to serum było? Mam nadzieję, że tak długo na efekty nie będę musiała czekać przy LashVolution ;)

      Usuń
  6. Jestem już po kuracji :) Efekty świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! :) Już zaglądam do Ciebie, jak teraz wyglądają Twoje rzęsy ;)

      Usuń
  7. Również muszę zapewnić moim rzęsom taką kurację, bo ostatnio nieźle wypadają :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również miałam swoich dosyć :/ szczególnie przy demakijażu...

      Usuń
  8. Bardzo ciekawy produkt, jestem ciekawa czy zda egzamin. Może też się skuszę jeśli będzie warto; )

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi do tego celu najlepiej służy olejek rycynowy :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli serum nie sprawdzi się tak jak tego oczekuję, to pomyślę o olejku :)

      Usuń
  11. Ja jestem w trakcie kuracji, i u mnie efekty po miesiącu są bardzo widoczne ( pisałam o tym na blogu ). Czekam na Twoje efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Koniecznie daj znać jak się spisze,choć wątpię żeby po 2 tygodniach był już efekt...zwykle coś widać po 4...
    Sama jestem na kupnie odżywki,bo ta którą używałam rok temu,już przestała działać i rzęsy są od nowa krótkie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Minął pierwszy tydzień a widzę poprawę, bo przestały mi wypadać rzęsy przy demakijażu ;) Może za tydzień jeszcze ciut urosną :) Też boję się tego efektu po odstawieniu odżywki lub przyzwyczajeniu przez rzęsy :( pożyjemy, poużywamy, zobaczymy ;D

      Usuń
  13. Wielki plus za napis dla kogo pudełko, uwielbiam takie skromne ale miłe gesty :) czuję się wtedy wyjątkowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to! to! :) Było mi mega miło jak zobaczyłam tą dedykację dla mnie :)))

      Usuń
  14. W takim razie czekamy na rezultaty :) Ja od dawna mam zamiar kupić jakąś odżywkę do rzęs, ale jeszcze się nie zabrałam za to:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze troszkę i powinny być widoczne pierwsze efekty :)

      Usuń
    2. Jeszcze troszkę i powinny być widoczne pierwsze efekty :)

      Usuń
  15. oprawa oczu... rzęsy , zapraszam http://fantastic-brand.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! :)
Czasami jedno pozytywne słowo dodaje skrzydeł gdy już chęci brak...

W wolnej chwili na pewno Was odwiedzę.
Jeżeli blog trafi w moje gusta - dodam do obserwowanych ;)

Pozdrawiam!